Prawnym okiem Prawo cywilne i administracyjne

IDZIE NOWE – OPŁATY ZA STUDIA?

Według ostatnich medialnych doniesień, Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego planuje rewolucję w zakresie odpłatności za studia w szkole wyższej. Bezpłatne miałoby być jedynie studiowanie na tzw. „kierunkach zamawianych”. Zmiany mają wejść w życie już od przyszłego roku akademickiego i porównuje się je do rozwiązań austriackich czy brytyjskich.

Studiowanie w publicznej szkole wyższej jest zasadniczo nieodpłatne. Konstytucja dopuszcza możliwość pobierania opłat za niektóre usługi edukacyjne, świadczone przez te szkoły (co wynika z jej art. 70 ust. 2 zd. 2), a precyzuje tę kwestię ustawa z dnia 27 lipca 2005 r. – Prawo o szkolnictwie wyższym (Dz. U. Nr 164, poz. 1365 ze zm.) w art. 98 i następnych. Utarło się zatem, że jeśli studiuje się w trybie stacjonarnym na uczelni publicznej, to nie wiążą się z tym żadne koszty, pomijając opłaty za np. powtarzanie przedmiotu czy wystawienie dyplomu. Inaczej kwestia ta wygląda na uczelniach niepublicznych – mówiąc w pewnym uproszczeniu, to wyłącznie uczelnia decyduje, za co będzie pobierać opłaty, a za co nie.

Warunki pobierania opłat związanych z odbywaniem studiów oraz wysokość tych opłat określa umowa między uczelnią a studentem lub osobą przyjętą na studia, zawarta w formie pisemnej pod rygorem nieważności (art. 160a ust. 1 Prawa o szkolnictwie wyższym). Co ważne – umowa jest zawierana na cały przewidywany okres studiów, a student nie jest obowiązany do uiszczania opłat innych niż określone w umowie (art. 160a ust. 3 Prawa o szkolnictwie wyższym). Generalnie treść umowy narzucana jest odgórnie przez uczelnię i student nie ma możliwości negocjowania wysokości tych opłat. Warto jednak pamiętać, że często Statut uczelni lub Regulamin studiów przewidują możliwość rozłożenia ich na raty czy nawet umorzenia.

Trudno przewidzieć, do jakich ostatecznie zmian doprowadzi Ministerstwo. Mimo to już teraz pojawia się pytanie – jak ustawodawca zamierza rozwiązać kwestię osób, które zawarły już umowy z uczelnią, a wskutek zmiany przepisów będą musiały ponieść diametralnie wyższe opłaty. Jest to o tyle interesujące, że zasadniczo umowa dotyczyć ma przecież całego okresu studiów. Możliwe, że nowelizacja będzie obowiązywać dopiero po dostatecznie długim vacatio legis i wyłącznie „nowych” żaków, lecz trudno przecież spekulować.

Ciekawe jest również to, jak wprowadzenie innego rodzaju opłat za studiowanie wpłynie na jakość szkolnictwa wyższego – czy dodatkowe płatności sprawią, że studia staną się na powrót elitarne, czy też np. zamkną drogę do osiągnięcia wyższego wykształcenia dla biedniejszych osób. Pozostaje liczyć na to, że ustawodawca okaże się racjonalny 🙂

 

Dodano: 26.04.2017
Piotr Dobrowolski

Piotr Dobrowolski

Pan Piotr Dobrowolski włada biegle językiem angielskim. Interesuje się szeroko rozumianym prawem cywilnym, prawem administracyjnym, prawem pracy i ochroną prawną zwierząt. Jako prawnik swoją przyszłość zawodową wiąże z adwokaturą, co potwierdził pozytywnym wynikiem egzaminu wstępnego na aplikację adwokacką. W styczniu 2017 roku rozpoczyna szkolenie zawodowe. Chętnie angażuje się w sprawy ważne dla naszych Klientów i dzięki swojej skrupulatności przysłużył się do sukcesów naszego Zespołu. W wolnym czasie biega, gra w tenisa i jeździ na snowboardzie.

Kontakt bezpośredni: praktykant@juliadutka.pl
+48 534 955 605